Zimowa sesja z Wiką :) - styczeń 2014 r.

Sesja może być za dużym słowem na 15 minut spędzonych na strzeleniu kilkunastu fotek. Zdjęcia wykonane w połowie stycznia w weekend. Śnieżek delikatnie prószył, słoneczko co jakiś czas wyglądało. Modelka stwierdziła, że musi mieć kilka kadrów zrobionych - jakże mógłbym odmówić :)

Oczywiście reklama - zapraszam na fanpage oraz bloga Wiktorii :)

Numer dwa ze względu na głębie ostrości :)

I jeszcze raz grudzień, już ostatni :) - grudzień 2013 r.

Ostatnia notka ze zdjęć wykonanych w 2013 roku, oczywiście sylwester i moje próby uchwycenia fajerwerków. Kombinowanie z krótkimi czasami jak i dłuższymi oraz z "BULB". Spostrzeżenie po wykonaniu zdjęć było takie że muszę zakupić pilot do zdalnego wyzwalania, delikatne nawet drgania wpływały znacząco dla mnie na jakość zdjęć.

I jeszcze raz grudzień - grudzień 2013 r

Coś chyba dużo wolnego czasu miałem w grudniu - tyle zdjęć ;). Zapewne oprócz tej notki pojawią się jeszcze zdjęcia z sylwestra. A później już wkraczamy w rok 2014, będzie sesja zimowa [ jedyny zarejestrowany śnieg ]. Następnie notki poświęcone warsztatom na które uczęszczam, kilka spacerów w standardzie :) Wracając do tej notki, zdjęcia wykonane w Wołominie. Tuż przy torach i stacji kolejowej doczepiła się do Nas kotka, która z chęcią robiła za moją modelkę. Jedno ze zdjęć tak spodobało się mojej żonie, że już z pół roku ma je ustawione jako tapetę na pulpicie - czuje się doceniony :)

Poświąteczny spacer - grudzień 2013 r.

Święta w 2013 r. były dosyć ciepłe i zachęcały do aktywnego wypoczywania po obiedzie :) Więc aparat w rękę i standardowy spacerek po okolicy. Dodatkowo zrobię tu reklamę Pani fotograf która akurat wtedy robiła za modelkę :) Polecam i zapraszam na Wiktoria Król Photography. 

Grudniowe focenie - grudzień 2013 r.

Dziś to już trzecia notka - trochę wolnego czasu mam to wrzucam fotki :) Pierwsze zdjęcie jest z warsztatów jednych z grudnia. Reszta fotek jest typowo choinkowa. Kolejne zdjęcia będą z świątecznego spaceru. Pierwsze zdjęcie z tej notki jest dla mnie po prostu the best :)

Bieg Mikołaja w Toruniu - grudzień 2013 r.

Toruń odwiedziłem w październiku 2012 r, wraz z Agnieszką [w tamtym czasie jako jeszcze tylko para ;)]. Tym razem już jako mąż z żoną, byliśmy jako ekipa techniczna naszego biegacza na Biegu Mikołaja :) - po raz kolejny bo niespełna 2 miesiące wcześniej również zawitaliśmy do Poznania :). Porównując zdjęcia z obu wyjazdów ( do Torunia ) zauważam znaczący postęp w jakości wykonanych zdjęć. Poza tym nie pstrykałem już jak głupi po 10 razy tego samego kadru - tamte czasy już minęły :). W dodatku w Toruniu już testowałem nowy obiektyw 100 mm f/2 - przesiadka z KIT-a 18-55 mm na 100 mm była że tak powiem ciekawym doświadczeniem. Kompletnie inne szkło - jaśniejsze, inna ogniskowa, w dodatku "stałka". Początkowo ze względu na przyzwyczajenia z KIT-a trochę ciężko mi było, ale robiąc kolejne zdjęcia powoli ogarniałem wszystko.

Warsztaty fotograficzne - listopad 2013 r.

Od listopada 2013 roku zacząłem uczęszczać na warsztaty fotograficzne w MOK w Ząbkach prowadzonych przez Pana Bogdana. Dodatkowo na warsztaty również uczęszcza mój kolega który też może pochwalić się wieloma świetnymi zdjęciami [jest lepszy ode mnie :)] . Zajęcia prowadzone są w sposób pół-wykładu, pół-praktyczny. Uczestnicy zapoznają się z budową oraz sposobem działania aparatu, pracą nad doborem poprawnych ustawień parametrów aby zdjęcie było poprawnie naświetlone oraz pracą z modelką. Od listopada pracownia wzbogaciła się o dwie nowe lampy studyjne - wraz z głównym fotografem staramy się je okiełznać :) . Na wstępie zaprezentuję kilka pierwszych fotek które zrobiłem na warsztatach jak i w wolnej chwili.

Niech Pan nie robi mojemu dziecku zdjęć !!! - kwiecień 2014

Dzisiaj nie będzie zdjęć.  Dzisiejsza notka będzie bardziej refleksyjna - w odniesieniu do dzisiejszego dnia. Oraz różnicą będzie to, że będzie to post z aktualnych wydarzeń ;)

Spacerek po Białych Błotach - Wołomin Październik 2013 r.

Korzystając z końcówki urlopu i ładnej pogody uwieczniłem jeden z spacerów po Wołominie i okolicach.

Gran Canaria - październik 2013

Rok 2013 był bardzo zakręcony dużo spraw do załatwienia i prawie zero czasu na zdjęcia. Kolejna tura zdjęć tym razem z Gran Canaria. Tydzień spędzony już z żonką :)

Spora wrzutka wrzesień 2012 - maj 2013

Dziś dosyć spora wrzutka z punktu przedziału czasu z jakiego są zdjęcia. Choć zdjęć nie ma za wiele - inne sprawy z tego okresu mnie tak pochłaniały że musiałem odłożyć aparat na półeczkę na której czekał na mnie cierpliwie. Pojawi się trochę zdjęć ze starówki, Łazienek Królewskich, Torunia w którym byłem w październiku 2012 r. 

Fontanny na podzamczu sierpień 2012

Po małym wypadzie do Gdańska trzeba było w końcu też odwiedzić fontanny i troszkę zdjęć zrobić. Ogólna zabawa czasami żeby w miarę przyzwoicie uchwycić strumienie wody. Teraz z perspektywy czasu dostrzegam swój błąd polegający na tym że główny motyw zawsze jest w centrum kadru. Więcej się nie będę rozpisywać, może innym razem a teraz zapraszam do oglądania zdjęć.

Spontan wypad do Gdańska - sierpień 2012

Działo się oj działo, pierwszy raz w życiu wstając tego dnia nie wiedziałem że pod jego koniec będę 300 km od domu :) Akurat był to piątek i po godzinie 15 rozpoczynałem 2 tygodniowy urlop a o godzinie 10 już mniej więcej wiedziałem że muszę szukać pociągu do Gdańska i kogoś kto pomoże mi się szybko przetransportować do domu w celu spakowania się i na dworzec. Z możliwością urwania się trochę wcześniej z pracy oraz przyjaciółki która zapewniła transport, przed godziną 17 siedziałem już sobie w pociągu. 

Kilka fotek z przedziału maj - lipiec 2012 r.

Dziś mała wrzutka zdjęć - kilka spacerów po Warszawie oraz ZOO w Warszawie. Najlepsze zdjęcie według mnie to zdjęcie ledwo żyjącego miśka :) Nie ma co się za dużo rozpisywać - zapraszam do oglądania. 

How I Met Your Mother ♥

Tytuł posta dobrze nawiązuje do zdjęć z tego dnia oraz zakończenia jednego z moich ulubionych seriali. Ciekawa historia wiąże się ze zdjęciami - bądź jak doszło do tego spotkania :). Można powiedzieć że od jednej fotografii i kilku słów albo kilkunastu, moje życie zmieniło się diametralnie - i to na lepsze :).

Łazienki Królewskie z "Rudą" - koniec kwietnia 2012

Sobota końcówka kwietnia, wybrałem się wraz z przyjaciółką Kasią (wtedy była ruda) do Łazienek Królewskich. Kaśka musiała nagrać film przedstawiający godzinę z życia zwierzątka jakiegoś na wolności - padło na kaczkę która została nazwana przez nas Edzio a ja cały wypad tak po prostu uwieczniłem na zdjęciach. Z tego co pamiętam to z filmu musiałem wyciąć dźwięk bo nasze komentarze bardzo dobrze się nagrały i niezbyt pasowały do tematyki filmiku. Oprócz Łazienek Królewskich odwiedziliśmy jeszcze brzeg Wisły obok starówki. Zdjęć byłoby znacznie więcej ale modelka nie wyraziła zgody na publikację :)